Na początek witam Was w tę środę! Chcę Wam przekazać, że od dzisiaj posty będą się pojawiać dość nieregularnie, tzn. niezmiennie w każdą środę o 14:00, ale co do soboty - czasem będą się pojawiać, czasem nie. Czas nie zawsze mi na to pozwala, choć teraz skoro zaczęłam zdalne studia, mam go troszkę więcej, ale do rzeczy.
Ostatnio natknęłam się na pewną markę topestetic, którą od razu muszę pochwalić, bo po 1 jest to polska marka, co już jest dla mnie mega dużym plusem, a ponadto, co okazało się dla mnie przydatne - sklep oferuje darmowe porady kosmetologiczne. Nie wspomnę już o darmowych próbkach i prezentach, jak i darmowej wysyłce/ewentualnym zwrocie ;)
Skorzystałam ostatnio właśnie z porady kosmetologicznej i polecono mi dwa kosmetyki firmy YASUMI.
Firma tworzy kosmetyki, które pasują do najróżniejszych typów skóry. Jak sama nazwa wskazuje, inspiruje się Japonią.
Pierwszym z produktów, który miałam okazję przetestować z tej firmy to Red Off Intensive Care - >serum redukujące zaczerwienienia<
Od producenta: Specjalistyczny produkt do skóry wrażliwej, naczynkowej oraz z tendencją do podrażnień. Zawiera składniki przeciwzapalne, łagodzące oraz wzmacniające naczynka krwionośne. Teleangyn, arnika górksa oraz niacynamid uszczelniają naczynia krwionośne, zmniejszają zaczerwienienia oraz wzmacniają skórę. Ekstrakt z korzenia lukrecji działa przeciwzapalnie oraz podwyższa stopień nawilżenia, wspomaga łagodzenie podrażnień oraz usuwanie obrzęków. Produkt przyspiesza regenerację, gojenie się ran oraz wyprysków. Znaczny wpływ na gojenie się siniaków. Skóra po zastosowaniu stanie się widocznie ukojona, gładka i wyciszona.
Zacznę od tego, że moja cera jest lekko naczynkowa i mam problem z zaczerwienieniami na policzkach. Już po pierwszych dniach stosowania tego kosmetyku byłam zadowolona. Na mojej skórze widocznie zaczęły się zmniejszać zaczerwienienia, aż wreszcie prawie całkowicie zniknęły, a nawet jeszcze nie byłam w połowie opakowania. Można powiedzieć, że od razu zabrał się do roboty ;) Serum w przypadku cery tłustej stosuje się tylko na noc, w przypadku pozostałych na dzień i na noc po dokładnym oczyszczeniu twarzy. Po jego użyciu skóra jest faktycznie bardziej gładka, opuchnięcia znikają i od razu łagodzi nasze zaczerwienienia plus faktycznie cera jest dodatkowo nawilżona. Super jest to, że mimo tego, że trzeba używać dodatkowo kremów na dzień i na noc, kosmetyk pod makijażem nie waży się, czego się obawiałam. Nie powoduje również efektu świecenia się, twarz się po nim nie lepi. Dodatkowo nie zatyka porów i szybciutko się wchłania. Nie pojawiają się po nim nowe pryszcze. Jak wmasujemy już dokładnie produkt, skóra jest trochę lepka, ale absolutnie nie jak w przypadku kosmetyków, gdzie chcemy od razu go zmyć. Wystarczy nasmarować buzię kremem na dzień/na noc i pozostaje nam na niej tylko uczucie gładkości, a lepkość zniknie.
Moja ogólna opinia jest taka, że od początku do końca produkt zachwyca, bo przede wszystkim działa i na pewno nie poprzestanę na jednej buteleczce i będę sięgać, jak tylko wróci mi problem z czerwoną twarzą. Jedynym minusem jest aplikacja produktu. Buteleczka jest szklana ze szklaną pipetą, która przynajmniej u mnie często się zapycha i nie aplikuje dobrze produktu. Kiedy kosmetyk kończył się, miałam większy problem z pobraniem go i musiałam sobie radzić jakoś inaczej, ale to według mnie najmniejszy problem. Produkt działa, a to najważniejsze.
Ogólna ocena 4.5/5 - gdyby nie problem z aplikacją, dałabym solidną piątkę.
Drugim produktem, również firmy YASUMI, który przetestowałam, jest Coenzym Q 10 - >Ampułka Koenzym Q10<
Od producenta: Ampułka dedykowana do każdego typu cery, szczególnie dojrzałej i suchej. Koenzym Q10 (nazywany też eliksirem młodości) naturalnie występuje w organizmie człowieka, jednak po 25 roku życia jego stężenie zmniejsza się. Skwalen jako naturalny składnik bariery ochronnej skóry zapobiega przesuszaniu skóry, regeneruje ją i odpowiada za prawidłowy poziom nawodnienia. Z kolei witamina E jako silny antyoksydant, chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, a witamina A uelastycznia i ujędrnia skórę. Po zastosowaniu skóra jest aksamitnie gładka, cudownie nawilżona, bardziej napięta. Idealny preparat do codziennej pielęgnacji.
Ta mała ampułka o pojemności 3 ml, starczyła mi na 6 użyć, więc zaskoczyła mnie swoją wydajnością. Co prawda polecana jest raczej do cery dojrzałej, a ja jestem jeszcze długo przed 25 rokiem życia, jednak moja skóra, zwłaszcza w okresie jesiennym potrzebuje trubonawilżenia, więc zdecydowałam się na właśnie Koenzym Q10. Po pierwszym nałożeniu, jak i po wszystkich kolejnych skóra jest cudownie nawilżona i gładziutka. Czy czułam napięcie? Niekoniecznie.
Tak jak w przypadku kremu łagodzącego, preparat można używać na dzień i na noc, a po wchłonięciu użyć swój zwyczajny krem na odpowiednią porę dnia. Ja nie miałam potrzeby nakładania kosmetyku rano, więc stosowałam go tylko przez sześć nocy. Oczywiście najważniejsze jest dla mnie to w takich produktach poza tym, że działa - nie szkodzi. Żadne wypryski nie pojawiły się na mojej twarzy, wręcz przeciwnie - nabrała takiego jakby to nazwać? Zdrowego blasku ;)
Ogólna ocena również 4.5/5, połówka zabrana za brak napięcia.
Nie będę pytać czy znacie sklep, ponieważ wiem, że jest on dość popularny w blogosferze, ale!
Jaki kosmetyk do twarzy obecnie polecacie?
Koniecznie dajcie znać tam niżej ;)
// Pola
Zobacz również:
Sklep topestetic jest naprawde fajny :) Kupowałam tam, bardzo mi sie podobało :) Darmowa przesyłka + zawsze kilka próbek ;) Z porad nigdy tam nie korzystałam, ale chyba sie niebawem skusze, bo widze, ze polecaja ciekawe kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto skierować się na poradę, myślałam, że o swojej skórze wiem wszystko jednak okazało się, że nie, warto skorzystać z możliwości ;)
UsuńNie dla mojej niestety ;-)
OdpowiedzUsuńmają duży asortyment do każdej cery ;)
Usuńkosmetyki dla mojej mamy!
OdpowiedzUsuńcóż, święta tuż - tuż ;)
UsuńWychodzi na to, że te kropelki stworzono dla mnie
OdpowiedzUsuńnie tylko! cieszę się, że pomogłam Ci je odkryć ;)
UsuńŚwietnie, że są to dobre kosmetyki. Jak tylko moje się skończą, z chęcią przetestuje te.
OdpowiedzUsuńsuper! koniecznie daj znać jak efekty ;)
UsuńNajbardziej zaciekawiła mnie ta ampułka z koenzymem Q10, teraz chłodniejszą porą lubię tego typu produkty do twarzy:)
OdpowiedzUsuńpolecam, są też różne rodzaje takich ampułek, pewnie na jednej się nie skończy!
UsuńWstyd przyznać, ale ja bardzo źle dbam o swoją skórę, wydaje pieniądze na produkty do makijażu i potem na te pielęgnacyjne mi szkoda. Mam właśnie cerę wrażliwą i suchą, ale dobrze, że powstają takie posty jak Twoje, bo mam nadzieje, że w końcu postawię swoją skórę na pierwszym miejscu. Bardzo mnie zachęciłaś do tych kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńweruczyta
w takim razie cieszę się, że do tego się przyczyniłam.
UsuńTeż nie zwracałam uwagi tak samo jak ty na moją skin care, jednak od jakiegoś czasu stwierdziłam, że naprawdę warto, bo makijaż jest wtedy o niebo lepszy, a i można wyjść bez niego. To prawda - ceny kosmetyków są bardzo drogie, lecz jeśli są tego warte, nie powinno to aż tak przeszkadzać, ważne, żeby działały
Bardzo mnie ciekawią kosmetyki Yasumi :) Markę znam, ponieważ posiadam jej Darsonval, czyli urządzenie do domowego zabiegu z wykorzystaniem prądów o wysokiej częstotliwości ;) Ale już od jakiegoś czasu, noszę się z zamiarem wypróbowania jakiegoś kosmetyku, a ta ampułka, zapowiada się naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńThese products look so good! Wonderful Post! Greetings of the day!
OdpowiedzUsuńFineartandyou
Dobrze, że wspomniałaś o tym by produkt przede wszystkim nie szkodził. Super, że u Ciebie nie było żadnych niepożądanych niespodzianek i kosmetyki tak dobrze się sprawdziły.
OdpowiedzUsuńdobry produkt ma przede wszystkim za zadanie pomagać, ale i nie może szkodzić :D
UsuńSklep znam ale sama nie miałam okazji nic tam kupić. Jakoś tak się złożyło, że mam pełno zapasów dzięki stacjonarnym promocjom :) Wspaniała recenzja, muszę zapamiętać te kosmetyki, kiedyś ta wiedza może mi się baaaardzo przydać! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♡
ja stacjonarnie kupuję zazwyczaj tylko kosmetyki do makijażu
UsuńRównież pozdrawiam!
Lubię ten sklep, jak będę w Polsce to na pewno coś sobie zamówię :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego serum. Może by się u mnie sprawdziło. ;)
OdpowiedzUsuńjest bardzo silne w działaniu, więc śmiało ;)
UsuńTo serum na zaczerwienienia by mi się przydało, bo mam cerę naczynkową;)
OdpowiedzUsuńniestety witaj w klubie
UsuńSerum redukujące zaczerwienienia chętnie bym przetestowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
również pozdrawiam!
Usuńkorci mnie ta firma bo nie miałam nic od nich:)
OdpowiedzUsuńczas to zmienić :D
UsuńMarkę znam, ale jeszcze nie używałam tych kosmetyków. Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie widzę po blogach, że sklep topestetic zbiera naprawdę rzeszę fanów :)
OdpowiedzUsuńUroczy pluszaczek :)
Pozdrawiam
w sumie się nie dziwię ;)
Usuńrównież pozdrawiam!
Miałam tylko taką małą ampulkę, ale zdążyłam polubić się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, są mega przyjemne!
UsuńUwielbiam robić zakupy w sklepie Topestetic a kosmetyki Yasumi są jednymi z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sklep Top Estetic - mega wybór i profesjonalna obsługa. Uwielbiam tam wracać. codziennyuzytek.pl
OdpowiedzUsuńTaki kosmetyk byłby dla mnie bardzo przydatny :)
OdpowiedzUsuńW sklepie tym kupowałam kiedyś prezent dla mamy w postaci kosmetyków z Babo, a tak to sama nie miałam okazji niczego od nich testować. Na tę ampułkę bym się z chęcią skusiła, bo jestem posiadaczką cery suchej i wrażliwej, dlatego cenię sobie produkty, który rzeczywiście nawilżają skórę.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o to, jaki kosmetyk polecam, to obecnie testuję elsikir różany z marki Arganove i jestem z niego bardzo zadowolona, bo uspokaja cerę, a ponadto jest świetnym produktem pod krem. :)
Również dodaję Twój blog do obserwowanych. Buziaki! ;)
cieszę się bardzo i pozdrawiam cieplutko!
Usuńw takim razie muszę koniecznie wypróbować ten eliksir, brzmi jak coś dla mnie :)
Nigdy nie miałam okazji używać tych kosmetyków, ale chętnie przetestuję je na mojej wrażliwej skórze :) Zapowiadają się bardzo obiecująco :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
również pozdrawiam! miłego testowania ;)
UsuńDzięki za wpis! Ostatnio koleżanka mi powiedziała, że może zamiast kupować na skórę trądzikową, powinnam na wrażliwą, może coś w tym być.
OdpowiedzUsuńto dwa rozbieżne typy cery. Może jednak zapytaj o poradę Panie z topestetic? Myślę, że rozwiążą Twój problem
UsuńCiekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale ten olejek mnie zaciekawił, bo tak jak Ty mam problem z lekkim zaczerwienieniem na policzkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
zaproszenie do siebie było zbędne - odwiedzam swoich czytelników, więc cóż - zrobię to jeśli będę chciała. Następnym razem komentarz będzie odebrany jako spam.
UsuńDziwne, że nie znasz tej firmy, jak wspomniałam - jest bardzo popularna w blogosferze, jednak jeśli nie - koniecznie wypróbuj serum ;)
Topestetic ma świetną ofertę kosmetyków! :)
OdpowiedzUsuńto prawda ;)
UsuńTych akurat nie miałam, może się skuszę, pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńja również...
UsuńMiałam tą małą ampułkę od Yasumi :) Bardzo lubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńo super! nie narzekasz, czyli mam rozumieć, że ampułka Cię zadowoliła? :D
UsuńNie miałam jeszcze nic tej marki.
OdpowiedzUsuńczas to zmienić!
UsuńNie miałam nic od tej firmy, ale może wreszcie się skuszę, skoro warto. :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o twarz to polecam kosmetyki od Nivea (tonik ,płyn micelarny ) Ziaja (maseczki ,żel do mycia twarzy liście manuka ,tonik jagody akacji ) ,Eveline (krem ze śluzem ślimaka )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ziaja niestety nie pomaga na naczynka, wręcz te kremy do cery wrażliwej mi szkodzą, a szkoda, bo wydawały się przyjemne.
UsuńRównież pozdrawiam ;)
Natomiast kosmetyków Topestetic jeszcze nie używałam, ale rzeczywiście w blogosferze cieszą się one dobra sławą🙂
OdpowiedzUsuńJak najbardziej dla mnie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki od Yasumi :)
OdpowiedzUsuńSerum na zaczerwienienia jest naprawdę ciekawe :D Za ampułkami nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńz uwagi na ciężką aplikację - masz rację, jeśli chodzi o zupełnie coś innego, nic nie przychodzi mi do głowy. Czemu Ci nie odpowiadają? :/
UsuńTyle dobrego czytałam o tym sklepie, a jeszcze z niego nie skorzystałam. Ciekawe te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńmoże pora to zmienić? :D
UsuńLubię te mini ampułki są urocze :D
OdpowiedzUsuńhmm butelka jak butelka akurat haha
UsuńMuszę kupić to serum.
OdpowiedzUsuńZnam sklep ze słyszenia, sama nie robiłam tam zakupów :)
OdpowiedzUsuńW Yasumi byłam natomiast na zabiegu, który z przyjemnością miał niewiele wspólnego... No bo nie ukrywajmy - depilacja jakoś wybitnie człowieka nie relaksuje xD
oh nieee, dlatego ja postawiłam na depilację domową - laser w dłoń i do przodu ;)
UsuńKosmetyki stworzone dla mnie. Też mam cerę wrażliwą :-)
OdpowiedzUsuńłączmy się w bólu w takim razie...
UsuńSerum redukujące zaczerwienienia wyglada ciekawie, ja mam cere naczynkową, więc może się kiedyś na nie skusze. Sklep kojarze, ale jeszcze nic z niego nie zamawiałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam tych kosmetyków ale mnie mocno zainteresowałaś. Dobra recenzja. Obserwuję i pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńcieszę się i również pozdrawiam ;)
UsuńA ja Cię zdziwię. Jeszcze nie słyszałam o tych produktach. Ale wydają się być ciekawe. Muszę sobie troszkę więcej poczytać na ich temat. :)
OdpowiedzUsuńnie chodziło mi o produkty tylko o sklep ;) proszę bardzo, po to stworzyłam recenzję.
UsuńSerum redukujące zaczerwienienia mega mnie zaciekawił. Muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńZ tej marki nie miałam nic.
OdpowiedzUsuńSkoro dla skóry wrażliwej no to coś zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń