Witam Was już w październiku! Mam nadzieję, że dobrze się rozpoczął i będzie jeszcze lepszy. Skoro mamy nowy miesiąc to już chyba tradycja, że dodaję dziś Netflix Check. Dziś mam dla Was przegląd serialii (właściwie miniseriali), które są sporo krótsze od tych zwyczajnych, ponieważ większość z Was pisała, że odcinki są mega długie, więc z 45 minutowych czy też półtoragodzinnych, dziś skupiam się na tych 20-30 minutówkach.
HOW TO SELL DRUGS ONLINE (FAST) (2 sezony)
Co mówi Netlifx?
Dziewczyna Moritza zrywa z nim po roku spędzonym za granicą. Chłopak postanawia ją więc odzyskać, posiłkując się pewnym woreczkiem ectasy.
Co mówię ja?
Serial od razu wciąga, króciutki, przyjemny, idealny na raz tak naprawdę. Nie dłuży się w nieskończoność, a zaskakuje. Mimo, że czasem jest naiwny i w rzeczywistości coś by nie miało prawa bytu, trzeba pamiętać, że to serial, więc ma prawo naginać rzeczywistość. Perypetie nastolatków są tak wciągające, że trudno się oderwać, poza tym fabuła przedstawia również problemy nastolatków, takie jak narkotyki, odrzucenie przed rodziców, inwalidztwo, hejt. Warto zagłębić się w to wszystko bardziej. Jeśli chodzi o aktorów - dobrani jak dla mnie perfekcyjnie, a postacie może i są trochę przerysowane, ale gdyby nie były, nie miałoby to uroku i takiego wydźwięku. Oczywiście dziewczyny czy też byłej dziewczyny Moritza nienawidzę, typowa nastolatka, która wyjeżdża i potem próbuje odmienić swoje życie, bo liznęła trochę innego życia. Moritza kocham całym serduszkiem, choć nie powinien ganiać za tak pustą dziewczyną, no a Lenny. On jak dla mnie jest idealny. Genialny chłopak, dla którego liczy się przyjaźń.
THE END OF THE FUCKING WORLD (2 sezony):
Netlfix: Znużony zabijaniem zwierząt 17-letni James planuje swoje pierwsze prawdziwe morderstwo, kiedy nowa, arogancka uczennica Alyssa zaskakuje go w szkole.
Muszę przyznać, że na początku serial wydawał mi się bzdurny i zaraz miałam go wyłączyć, ale że mam słabość do brytyjskiego akcentu to i tak nie mogłam się oderwać, czego finalnie nie żałuję, bo serial wart był obejrzenia. Co prawda, jeśli mam być szczera to drugi sezon jest o niebo lepszy od pierwszego to i tak w 1 jest co oglądać. Miniserial również jest do obejrzenia tak naprawdę na raz i również porusza problemy nastolatków. Choroby psychiczne, odrzucenie, miłość, gwałt, nieszczęście i można by tak wymieniać i wymieniać. Może otoczka jest dziwna, ale taka jest również powiedzimy, problematyczna młodzież. Alyssa to taka typowa dla takich historyjek, niby nieszablonowa nastolatka, bezczelna, niczego nie bojąca się, która jednak skradła trochę moje serduszko, za to James to typowy nieudacznik i to właśnie wyżej wspomniana dziewczyna nosi spodnie, nie on. Osobowość raczej bezbarwna jak dla mnie, jednak mimo to, pasująca.
RUSSIAN DOLL (1 sezon, drugi - potwierdzony oficjalnie)
Netflix: Podczas imprezy z okazji swoich 36. urodzin Nadia wpada w pętlę czasu - umiera, a potem wciąż na nowo przeżywa ten sam wieczór. Pora spojrzeć śmierci w oczy.
To zdecydowanie już trzeci miniserialik na raz.Na początku, jak to zazwyczaj bywa z tematyką podróży w czasie, efektem motyla i pętli czasowej, nie wiadomo o co chodzi, a potem jesteśmy zmęczeni gorzej niż zdezorientowana bohaterka, która ciągle widzi to samo i to samo coś się kończy, co by nie zrobiła, trafi do punktu wyjścia znowu. Potem wiadomo, jak to w takich produkcjach bywa, pojawia się zależność, rozwiązanie i przyczyna, próbuje zapobiegać katastrofie itd. itd. Przyjemny serial, jednak nie jest on jakiś 'pożyteczny', nie wyciągamy wniosków, jesteśmy w większości zdezorientowani. Jak to mówią 'w sam raz na raz'. Na pewno nigdy do niego nie wrócę, nie zapadł w mojej pamięci szczególnie, jednak drugi sezon na pewno obejrzę, myślę, że to w głównej mierze przez aktorkę, która jest tak charakterystyczna i tak dobrze gra, że od momentu Orange is the New black, nie mogę o niej zapomnieć i ucieszyłam się, że gra również tutaj. Idealnie pasuje do jej roli, zwłaszcza jej mimika.
Znacie jakieś miniseriale warte obejrzenia? Dajcie znać tam niżej ;)
// Pola
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Nie widziałam żadnego z nich. Latem nie oglądałam żadnego serialu ale teraz jesienią pewnie będę nadrabiała zaległości :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia, na pewno masz ich sporo!
UsuńZaciekawił mnie serial 1. Sama nie jestem fanką tego typu rzeczy ale w związku że jest to coś krótkiego na krótki okres może być tym czego szukam na jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
ja myślałam, że mi się nie spodoba, szczególnie, że serial jest niemiecki, a mi się bardzo ten język nie podobał, jednak właśnie mega się wciągnęłam!
UsuńNie lubię właśnie serialów typu Russian Doll dlatego, że trudno połapać się o co chodzi i to jest męczące. Na pewno obejrzę HOW TO SELL DRUGS ONLINE, a jeśli chodzi o TEOTFW to oglądałam i mi się ten serial bardzo podobał :D
OdpowiedzUsuńweruczyta
Nie znam żadnego z tych seriali, ale to dlatego, że generalnie raczej nie oglądam seriali :) dwa miesiące temu nawet zaczęłam oglądać "Wiedźmina", ale po trzech odcinkach zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie do Wiedźmina muszę zajrzeć, choć z kolei nie jestem właśnie fanką takich typu seriali hah
UsuńNie oglądałam żadnego z tych seriali, ale myślę, że ten ostatni najbardziej przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam tych seriali. Oglądam teraz The Rain i jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńkiedyś o nim bardzo dużo słyszałam, może kolej i na niego w końcu przyjdzie!
UsuńŻadnego z tych seriali nie kojarzę
OdpowiedzUsuńTen trzeci mnie zainteresował najbardziej 😀
Dawno nie oglądałam żadnego miniserialu, a czas trwania mnie zachęca 😀
Pozdrawiam
Drugi serial najbardziej mnie zaciekawił. Ja najbardziej lubię seriale w typie Peaky Blinders czy Gomorra:)
OdpowiedzUsuńPB kocham totalnie in my style, drugiego jeszcze nie widziałam
Usuńżadnego z nich nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńO żadnym nawet nie słyszałam. Jestem mało serialowa :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że ostatnio z seriali oglądam jedynie te na których można się pośmiać. Taka śmiechoterapia jest mi po całym męczącym dniu bardzo potrzebna :)
OdpowiedzUsuńlubię też specyficzny humor, a na niektórych 'zwyczajnych' serialach też można się pouśmiechać hah;)
UsuńCiekawy wpis, ale na seriale nie mam, niestety, czasu
OdpowiedzUsuńtrzeba zarządzać czasem tak, żeby mieć go pod dostatkiem :D Uwierz, że wiem z autopsji, że się da, tylko trzeba chcieć. Nie twierdzę, że codziennie mam czas na seriale, czasem nie oglądam ich po parę dni, a jak siądę to często włączam na 20 min. i lecę dalej z obowiązkami, ale jak się chce to się znajdzie. Chociażby dlatego, że człowiek musi kiedyś odpocząć, ja to robię przy serialu, Ty może nie, bo nie uznajesz tego za wystarczająco satysfakcjonujące, więc wniosek nasuwa się sam - bardziej nie chcesz
UsuńNie widziałam żadnego z tych seriali, ale mam w planach "Russian Doll" :) Liczę, że nadrobię i mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńRussian doll i The end oglądałam. Drugi uwielbiam, pierwszy miło wspominam i jestem przyjemnie zaskoczona, że będzie kolejny sezon :)
OdpowiedzUsuńHOW TO SELL DRUGS ONLINE - dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie
OdpowiedzUsuńTHE END OF THE FUCKING WORLD - kocham, przepadłam już po pierwszym sezonie, totalnie moje (specyficzne;) klimaty!
RUSSIAN DOLL - ledwo przebrnęłam pierwszy odcinek i dałam sobie spokój, jakoś nie podeszło
z nowości netflixa polecam Ratched - opierałam się przed obejrzeniem, ale okazał się naprawdę dobry;)
Ech, żebym ja miała czas na oglądanie seriali... jak skończę The umbrella academy, to z pewnością sięgnę po któryś z miniseriali.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
już pisałam wyżej - czasem trzeba umieć zarządzać. W końcu musisz odpocząć, jeśli relaksujesz się inaczej niż siedząc przed Netflixem, po prostu masz inny priorytet, a nie deficyt czasowy ;)
UsuńOstatnio własnie szukałam co mogłabym oglądać i dzieki tobie już wiem :)
OdpowiedzUsuńzawsze do usług!
UsuńMoże wyjdę teraz na wybitnie powierzchowną, ale trzeci serial woła do mnie w głównej mierze przez... włosy :D
OdpowiedzUsuńoj tak haha, uwielbiam właśnie włosy w tej aktorce
UsuńŻadnego z nich nie oglądałam, ale ten ostatni brzmi naprawdę ciekawie!
OdpowiedzUsuńooo żadnego nie znam!
OdpowiedzUsuńMam kilka ulubionych, ale wolę książki!!
OdpowiedzUsuńJa z Netlixa polecam np. Derek czy też After Life :)
OdpowiedzUsuńOglądałam "The end o F..." i bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnego z tych seriali ale jakoś żaden z nich do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńThe end of the fucking World szczerze mnie irytował od samego początku 😜 przestałam oglądać po kilku odcinkach. Reszty niestety nie znam 😉
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis, ja nie oglądam seriali, ale fajnie jest o nich poczytać :)
OdpowiedzUsuńRussian Doll-świetny serial!
OdpowiedzUsuńJa już nie pamiętam kiedy oglądałam TV :D ale teraz jesień to może w końcu zacznę :D
OdpowiedzUsuńjak Ci się uda obejrzeć te seriale na TV to koniecznie daj znać, będziesz jedyna.
UsuńWidziałm pozycję numer i jak najbardziej oceniam pozytywnie. BArdzo kusi mnie seria Russian doll- też bo OITNB bardzo lubię te aktorkę :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio z seriali oglądałam Belfer 2.
OdpowiedzUsuńMąż oglądał to o tych narkotykach i bym zachwycony:D
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnego z tych miniseriali, ale z chęcią to nadrobię :) Zwłaszcza ten trzeci wydaje się być w moim guście, więc jestem go bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńSeriali nie oglądam, wolę filmy :D
OdpowiedzUsuńTeraz jesienią oglądam ich znacznie więcej jak np.latem :)
no wiadomo, prawie u każdego tak jest ;)
UsuńO filmach też zrobię kiedyś check listę, może wtedy znajdziesz coś dla siebie ;)
Wieki nic nie oglądałam :(
OdpowiedzUsuńpora to zmieić ;)
UsuńWszystkie wciąż przede mną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Widziałam ten drugi oraz trzeci serial :) Oba ciekawe, z przyjemnym klimatem, muzyką jak i aktorstwem ;)
OdpowiedzUsuńNa Netflix oglądam dużo i często, ale tych seriali nie widziałam i w sumie nie mam ich nawet na liście.
OdpowiedzUsuńNie oglądałam żadnego z tych seriali i nie mam tego w planach. Wczoraj za to obejrzałam sobie pierwszy odcinek nowej wersji serialu "Wszystkie stworzenia duże i małe". Podobało mi się - ciepła historia z pięknymi plenerami w tle. :)
OdpowiedzUsuń