Gdzieś na końcu sierpnia pytałam się Was, co myślicie o tym, żebym dodawała podsumowania miesiąca również na bloga, nie tylko na stories. Kilkorgu z Was pomysł się spodobał, więc dziś postanowiłam zrobić testowych ulubieńców miesiąca.
Serial:
DYNASTY - nowa, netflixowa wersja
Co mam Wam powiedzieć? Serial jest z kategorii 13+, ale skoro polubiliście Lucyfera, polubicie też to, uwierzcie mi. Te całe intrygi, zbiegi okoliczności i cała fabuła są tak śmieszne, że dają najlepsze na świecie odmóżdżenie i ubaw po pachy.
Kosmetyk do twarzy:
Zdecydowanie jest nim baza do twarzy od Bielendy. Mam problemy z trwałością mojego makijażu, jednak ona na weselu rozwiązała za mnie ten problem. Świetnie wyrównuje koloryt skóry, rozświetla twarz i sprawiła, że makijaż został ze mną do końca wesela (4:00) od godziny 14:00. Jak widzicie, 14 godzin w cieple i tańcu, a ja nawet nie użyłam pudru ani utrwalacza makijażu. Jednak nie można jej dużo używać, ponieważ pojawiają się po niej po nadmiernym użyciu wypryski na twarzy.
Kosmetyk do włosów:
Maska do włosów GLISSKUR od Schwarzkopf z kompleksem keratynowym do użycia 2-3 razy w tygodniu dla włosów suchych i zniszczonych. Jej zadanie to poprawa ogólnej kondycji włosów i u mnie sprawdza się w 100%, a co najważniejsze - nie obciąża włosów, jak to bywa z takimi maskami.
Dodatek:
Moje weselne, długie kolczyki w kolorze złotym, które super wyglądają z upiętymi włosami.
Wpis:
Zdjęcie:
W tym miesiącu udało mi się zrezygnować z:
Jasnego pieczywa.
Osiągniecia:
Pod względem osiągnieć, muszę przyznać, że wrzesień był całkiem owocny. Przede wszystkim mojego bloga czyta 50 obserwatorów (well, teraz już nawet 56), z czego jestem ogromnie dumna i Wam dziękuję, że jesteście. Dodatkowo nawiązałam współpracę z dwoma firmami, no i moja waga pokazuje miej niż 53 kg!⬇️
Październikowe posty:
Netflix check | Miniseriale
Back to reality 2
Happienes
Jak sprzedawać ubrania?
Recenzja dzbanka z filtrem
Dziś o 19:00 jak co miesiąc na moim >Insta< pojawią się ulubieńcy miesiąca, które będą przypięte na mój profil dla spóźnialskich, to samo będzie z rozpiską postów na październik.
Życzę Wam dobrego października! Oby był przynajmniej tak owocny jak wrzesień! 🎃
// Pola
wszędzie czuć jesień ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam w planach właśnie zrobić takiego posta. Jeśli chodzi o serial to moja siostra go ogląda, ale myślę, że ja najpierw zabiorę się za Lucyfera :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
weruczyta
Lucyfer również jest super i na pewno kiedyś pojawi się u mnie we wpisie :D
UsuńRównież pozdrawiam ;)
Muszę spróbować tej bazy bo często mam problem z trwałością makijażu z drogeryjnych marek. Ja jasnego pieczywa staram się nie jadąc ale raz na jakiś czas mi się zdarza ;p gratuluje nowych obserwujących i nowych współprac :)
OdpowiedzUsuńGratuluję silnej woli w kwestii jasnego pieczywa. Ja bym nie mogła z niego zrezygnować.
OdpowiedzUsuńteż tak mówiłam, a w sumie mi go nawet nie brakuje
UsuńLubię takie posty podsumowujące miesiąc, od początku roku 2020 też robię takie wpisy :) miłego października :)
OdpowiedzUsuńwzajemnie!
Usuńbaza warta wypróbowania!
OdpowiedzUsuńA nawet gdy to piszę 59 gratulacje :D Fajnie że już czuć jesienną aurę u mnie wrzesień wypadł dosyć mizernie na tle innych rzeczy i jedynie książkami mogę się pochwalić :D
OdpowiedzUsuńCałkiem spoko czas miałaś.
OdpowiedzUsuńFajne podsumowanie, chyba też zacznę robić takie wpisy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie :) Gratuluję wszystkich osiągnięć i życzę Ci, aby październik przyniósł ich jeszcze więcej :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Twoich ulubieńców, to nie znam żadnego z tych kosmetyków i serialu też nie oglądałam, ale Lucyfera uwielbiam, więc może się skuszę ;) A kolczyki piękne <3
Ale piękne kolczyki 😍
OdpowiedzUsuńSerialu nie oglądałam, a kosmetyków nie miałam
Lubię czytać takie podsumowania-u siebie kiedyś robiłam, ale zrezygnowałam bo mi trochę dużo czasu zabierało pisanie takiego posta,a dwa to czasami nie miałam już co pisać 😁
Pozdrawiam
Miałam tą bazę <3
OdpowiedzUsuńjeju kolczyki są prześliczne! Brałabym:D
OdpowiedzUsuńPiękny brzuszek :) Podziwiam za takie postanowienia :)
OdpowiedzUsuńNic tylko pogratulować osiągnięć 😊 pamiętaj tylko, że waga nie jest najlepszym kryterium oceny jeśli chodzi o formę 😉
OdpowiedzUsuńwiem. Robię również pomiary całego ciała plus chodzi o moje samopoczucie ;)
UsuńTo super! Spadek wagi może mocno podbudować i dać kopa do dalszego działania 😊
UsuńDo tej Dynastii przymierzam się już od dawna, ale jakoś ciągle brakuje czasu. Może w czasie świąt będzie lepszy czas na nadrabianie zaległości.
OdpowiedzUsuńDynasty zachwycały się dziewczyny u mnie w pracy w tamtym roku. Skuszona ich recenzjami zaczęłam oglądać z narzeczonym, jednak to nie nasze klimaty. Gratuluje współprac i nowych obserwatorów. I tego że zrezygnowałaś z jasnego pieczywa, ja też od września odżywiam się zdrowiej i nie jem jasnego pieczywa i czuję się z tym super :)
OdpowiedzUsuńso high five!
Usuńco do Dynasty, może to i nie mój klimat, ale fajna, luźna odskocznia :D
:) myślę, że jesteś zadowolona z Września. :)
OdpowiedzUsuńFajne kolczyki :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję osiągnięć! Wspieram w odchudzaniu bo również tracę zbędne kilogramy. Pozdrawiam, codziennyuzytek.pl
OdpowiedzUsuńMaskę do włosów z GLISSKUR od Schwarzkopf chętnie przetestuję :D
OdpowiedzUsuńZ ich produktów moim ulubieńcem jest odżywka :D
Pozdrawiam!
Mega mi się podobają Twoje kolczyki :) Wierz, że super prezentują się z upiętymi włosami :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wspaniałego października :)
dokładnie tak, miałam upięte i robią robotę :D
UsuńGratuluję osiągnięć :) Zgadzam się również, że "Dynastia" to super serial. Dobrze się przy nim bawię i czekam na kolejne odcinki!
OdpowiedzUsuńja również, jednak nie będzie ich prędko..
UsuńGratuluję Ci osiągnięć!
OdpowiedzUsuńTwoje ulubione zdjęcie i mnie mega się podoba! Masz naprawdę powód do dumy <3
OdpowiedzUsuńMasek z Gliss Kura nie miałam od lat, le może na zimę się skuszę jak będzie bardzo ostra i włosy będą potrzebowały zastrzyku okluzji :)
Udany miesiąc! A Dynastia była kiedyś najpopularniejszym serialem w Polsce, więc dziwnego, że nakręcono nową wersję.
OdpowiedzUsuń