12/16/2020 02:00:00 PM

Od czego zacząć w świadomej pielęgnacji? | Wersja świąteczna

Witam Was w środę! Przypominam, że do świąt zostało tylko 8 dni!

Z uwagi na to, że nie wszyscy mają Instagrama, pomyślałam, że fajnie by było, gdybym moją instagramową czwartkową pielęgnacją dzieliła się również tutaj choć trochę w innej formie. Dziś skupię się na włosach.

  1. Obcięcie zniszczonych końcówek i regularne ich podcinanie (ok. raz w miesiącu)
     Aby nasze starania przyniosły jakiekolwiek efekty, to pierwszy krok do świadomej pielęgnacji włosów.

  2. Zaopatrzenie się w grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami.

    Pozbądź się wszystkich tangle teezerów (podczas czesania włosów wszystkimi tangle teezerami świata, słyszymy nieprzyjemny dźwięk, wyobraź sobie, że jak go słychać, tak działa on na włosy, brrrr). Grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami pozwala na dokładne rozczesanie włosów, nie strzępi ich oraz pomaga we właściwy sposób rozprowadzić odżywkę na włosach.
  3. Rozpuszczaj na potęgę!

    Noś jak najczęściej rozpuszczone włosy w dzień, to najmniej szkodliwy sposób.
  4. Spinki dobrą alternatywą

    Jeśli włosy Ci przeszkadzają, zepnij je szeroką spinką zbierając włosy z boków.
  5. Gumki - sprężynki i jedwabiste schrunchie, a no i nie zapomnij o opaskach!



    W pewnych momentach musisz jednak spiąć włosy w kucyk, więc pozbądź się przecinających włosy gumek i zainwestuj w sprężynki lub frotki, które ich nie niszczą. Pamiętaj, że czasem może przeszkadzać Ci tylko grzywka, której możesz się pozbyć, zakładając zwykłą opaskę.
  6. Spinaj włosy w nocy

    Aby się nie niszczyły o naszą poduszkę, zepnij włosy w warkocz lub luźną pętelkę sprężynką lub swoją schrunchie.
  7. Jedwabiście miękki sen

    W świadomej pielęgnacji ważne jest na czym śpimy, a mianowicie powinniśmy mieć jedwabistą poduszkę, aby nasze włosy nie niszczyły się na zwykłej poduszce. Jedwab jest śliski, więc włoski się z niego ześlizgują, a nie są przygniatane i łamane.
  8. Nie szalej z wodą

    Włosy suche i zniszczone myj jak najrzadziej możesz
  9. Czesz, czesz i czesz

    Aby pobudzić cebulki, czesz włoski jak najczęściej.
  10. Niskie/wysokie temperatury

    Nie narażaj włosów na zbyt niskie lub zbyt wysokie temperatury. Kiedy jest zimno - noś czapkę, a gdy chcesz użyć prostownicy lub lokówki, pamiętaj o użyciu odpowiednich preparatów zabezpieczających. Unikaj również suszenia, jeśli jednak nie możesz, fajną alternatywą będą ręczniki, które wyciągają wilgoć z włosów lub zimne powietrze w suszarce. Pamiętaj, żeby włosy myć w letniej wodzie.
  11. Nie trzyj

    Kiedy chcesz wytrzeć włosy, osuszaj je delikatnie ręcznikiem, nie trzyj
  12. Wełna, bawełna?


    Włosomaniaczki na pewno już to wiedzą, że nie wyciera się włosów specjalnym ręcznikiem. Do tego używa się bawełnianej koszulki, aby nie niszczyć dodatkowo naszych włosków. Fajną alternatywą jest także coraz bardziej popularny turbanik, którym w ogóle nie wyciera się włosów tylko zakłada na głowę, a on pochłania z nich wodę.


  13. OMO
    Myj włosy metodą OMO
    1. Odżywka - może być taka, której Twoje włosy mogą nie lubić.
    2. Szampon - nie spłukując odżywki, nałóż szampon i umyj głowę.
    Jeśli chcesz drugi raz nałożyć szampon, powtórz krok 1 i 2.
    3. Odżywka - spłucz szampon, nałóż odżywkę, którą lubią Twoje włosy. (aby wzmocnić działanie drugiej odżywki, można założyć foliowy czepek i przetrzymać ją 30-40 min.)
    Tą metodą mogą myć włosy dziewczyny, które mają średnio- i wysokoporowate włosy, kręcone i farbowane.

Efekty: włosy farbowane zachowują dłużej blask i wyrazisty kolor, rozjaśniane się nie przesuszają, to duża dawka nawilżenia oraz ta metoda uodparnia nas na czynniki zewnętrzne. Łuski są mniej zniszczone, a włosy stają się bardziej gładkie i zdrowsze.

Na moim >Instagramie< na stories, jak i w postach co tydzień w czwartek pojawiają się różne informacje na temat świadomej pielęgnacji włosów, jak i twarzy, różne opisy, metody, produkty, recenzje i sztuczki, więc zachęcam do śledzenia.

43 komentarze:

  1. Ile przydatnych informacji. I wielu poradach nie miałam pojęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektóre rady stosuję, jedynie z Tangle Teezerem nie mogę się pożegnać, bo moje długie i gęste włosy super mi się nim rozczesuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam spróbować zamienić go jednak na grzebień lub pojawiły się szczotki, które podobno są bardzo dobre dla włosów, niestety nie pamiętam ich nazwy, jednak myślę, że znajdziesz je bezproblemowo ;)

      Usuń
  3. Witaj ♡
    Wspaniały wpis, bardzo dla mnie pomocny. Mam włosy wysokoporowate i potrzebują one wiele troski i miłości, jak również czasu ;) Każda dobra rada jest dla mnie niezwykle cenna! Inspirujący tekst!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie wyczekuj następnych, a ja zapraszam na swojego instagrama, gdzie co tydzień pojawiają się takie pościki ;)
      Również pozdrawiam! <3

      Usuń
  4. Ciekawy poradnik! Ostatnio sama rozważam zajęcie się włosami nieco bardziej, więc wyciągnę z tego poradnika trochę rad dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz bardziej chodzi za mną zakup jedwabnej poszewki i gumki do włosów. Koniecznie muszę dzsiaj, jak będę myć włosy, skorzystać z zasady omo ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. JA muszę kupić sobie jakąś jedwabistą poduszkę . Dobrze wiedzieć, że noszenie rozpuszczonych włosów im służy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozpuszczonych, jednak nieprzygniecionych. Na szaliku, nie pod ;)

      Usuń
  7. Przydatne informacje, od kilku tygodni stosuję olejowanie włosów, też dobrze robi włosom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tym w jakichś postach w przyszłości na pewno sie pojawi, choć olejowanie nie robidobrze wszystkim włoskom :)

      Usuń
  8. A moje włosy kochają tangle teezer i nawet moja fryzjerka używa tej szczotki i jest z niej zadowolona. Wiadomo każdy też ma inne włosy, ale ja mam wrażenie, że odkąd uzywam tej szczotki jakieś 5 lat moje włosy są super i układają się o wiele lepiej niż kiedykolwiek.
    Ja powoli przekonuje się do olejowania i wcierek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm że się układają lepiej to jestem zaskoczona. Ja też jakoś od 5 lat używałam go i myślałam, że go nigdy nie odstawię, bo uważałam, że działa na korzyść, jednak postanowiłam spróbować przerzucić się na szeroki grzebień i widzę różnicę naprawdę. Pozamykały mi się łuski włosa odkąd go używam ;) Ale czasem sięgam po tangle teezer, bo jestem tego zdania, że wolę raz trochę zgrzeszyć, ale rozczesać włosy sprawnie, a nie ciągnąć i szarpać jak się skołtunią przypadkiem. Mniejsztm grzechem wtedy będzie tangle teezer.

      Usuń
  9. Czytam i...stwierdzam, że chyba popełniam wszystkie możliwe grzechy XD

    OdpowiedzUsuń
  10. Większość rad stosuję i w pełni się pod nimi podpisuję. Z tym myciem jak najrzadziej suchych i zniszczonych włosów tylko nie do końca się zgadzam. Uważam, że należy myć wtedy kiedy czujemy potrzebę, a wybierać do tego delikatne szampony i stosować właśnie OMO :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha myślę, że chodzi nam o to samo. Mówiąc jak najrzadziej, chodziło mi o jak najrzadziej możemy. Ja myję głowę codziennie, lub co dwa dni, bo po prostu muszę. Po pierwsze to mój komfort psychiczny, po drugie są ochlapnięte na drugi dzień. Ale jeśli ktoś może sobie pozwolić na mycie co np. 3 dni, bo nie dzieje się nic z jego włosami, nie przetłuszczają się, nie ochlapują, wtedy jak najbardziej taka osoba nie ma po co myć włosów codziennie :D

      Usuń
  11. A ja właśnie słyszałam, że nie powinno się zbyt często czesać włosów, ponieważ to je osłabia i niszczy. Poza tym sama gdybym je częściej czesała niż rano i wieczorem to chyba już połowy bym ich nie miała haha :D

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż, niszczy i osłabia jak czeszesz je w niewłaściwy sposób, niewłaściwym narzędziem :)
      polecam wcierki na porost nowych włosków i które zapobiegają wypadaniu, na pewno zrobię o tym post, ale mogę Ci poradzić, żebyś olejek rycynowy wcierała na noc w skórę głowy ;)

      Usuń
  12. Chyba najważniejszym pierwszym krokiem jest właśnie pozbycie się zniszczonych końcówek. Włosy odrosną i nie ma co za nimi płakać. Przy zniszczonych przerzedzonych końcach włosów ciężko jest zauważyć efekty pielegnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt, moim zdaniem wtedy staranie się idzie trochę na marne, zwłaszcza jeśli ktoś chce osiągnąć efekt długich, gęstych włosów. Wiadomo, że krótsze włoski, szybciej rosną i przede wszystkim zdrowe

      Usuń
  13. Ostatnio testowałam metodę OMO bo zauważyłam ją właśnie na twoim instagramie i muszę powiedzieć że strasznie mi się spodobała :D Chyba najbardziej praktyczny post dotyczący włosów ogólnie jaki widziałam. Po kolei puntami o to mi chodził :)
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mnie cieszą Twoje słowa i że mogłam się przyczynić do pomocy ;)

      Usuń
  14. oj, post dla mnie bo od zawsze praktycznie miałam problem z moimi włosami, zwłaszcza, gdy zniszczyłam je prostownicą. Podcinanie raz w miesiącu? :o nie byłabym w stanie. Fajnie, że opisałaś tą metodę OMO, bo teraz można nasłuchać się jej w socialach, myślę, że naprawdę wypróbuję :) Swoją drogą piękne masz włosy (profilowe), strasznie podobają mi się szaro-platynowe, ale niestety na moich jest to niemożliwe, bo zostałabym praktycznie bez włosów. Bardzo przydatny ppost:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no w sumie podcinanie to indywidualna sprawa, dla mnie osobiście również jest to przesadą, jednak tak się zaleca. Choć mam iść do fryzjera, wydać 50 zł za obcięcie 2 mm? No właśnie. Ja raczej jestem skłonna do obcinania na 2-3 miesiące, szczególnie teraz mogę wydłużyć ten czas, bo odkąd stosuję świadomą pielęgnację, moje końcówki są w o wiele lepszym stanie.
      To nie włoski kochana, to peruka ;) jednak dziękuję! może kiedyś Ci się uda osiągnąć taki kolor, trzymam kciuki!

      Usuń
  15. Bardzo przydatne informacje, ja mam bardzo zniszczone końcówki akurat, a do fryzjera to się teraz pewnie prędko nie wybiorę... ale może po feriach zimowych, załatwię sprawę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o ile mi wiadomo, branża beauty nie będzie zamknięta, a nawet jeśli, może mają jakieś terminy do 27? :D

      Usuń
  16. Bardzo przydatny wpis :D Włosy na noc zawsze muszę mieć spięte :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł z zebraniem tych ,bardzo przydatnych porad również na Twoim blogu ☺
    Podcinanie końcówek to wręcz must-have (wiem ,wiem brzmi to lekko ale jak się je zapuszcza to ciężko się rozstać nawet z 0,5cm)
    Do większości z tych punktów się stosuje - OMO no raczej nie dla mnie ,gdyż moje włosy są praktycznie wogule nie porowate
    No i niestety rzadko noszę rozpuszczone włosy -no nie lubię
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, mi również jest ciężko zawsze obciąć kilka milimetrów, ale jak mus to mus. Rozpuszczonych nie musisz, używaj schrunchie lub spinek :D

      Usuń
  18. Widzę, że przestrzegam praktycznie wszystkich kroków :) Nie mam jedynie jedwabnej poszewki na poduszkę, ale przymierzam się do jej zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Od jakiegoś czasu staram się bardziej dbać o włosy i stosuję świadomą pielęgnację. Nadal jeszcze się jej uczę, ale też już trochę wiem i widzę efekty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przydatne porady i wskazówki :)
    Nie wiedziałam jednak, że częste czesanie włosów wpływa na nie korzystnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stymulacja chyba zawsze na wszystko wpływa korzystnie :D

      Usuń
  21. Fajny zestaw porad - turbanik do suszenia rządzi!

    OdpowiedzUsuń
  22. Porady bardzo cenne. Ja nie wyobrażam sobie spać w rozpuszczonych włosach :) dlatego zawsze jest splata w warkocza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi by się gumka zsunęła, bo mam bardzo cienkie włosy i śliskie

      Usuń
  23. Muszę się chyba zaopatrzyć w taki turban :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś. Post przeczytany? Będzie mi niezmiernie miło, jeśli go skomentujesz. Możesz to zrobić również anonimowo. Jeśli regularnie tu zaglądasz, ucieszę się z Twojej obserwacji.
*modernizacja włączona po to, aby uniknąć spamu
* nie zostawiaj linków, jeśli będę chciała sama Cię znajdę ;)
* nie toleruję obs/obs
* staram się odwiedzić każdego czytelnika
* komentując, zgadzasz się na przetwarzanie danych.

Copyright © Don't understand , Blogger