Jak wiadomo, człowiek potrzebuje na ogół motywacji. W postaci rzeczy, jak i przede wszystkim ludzi. Co może być taką motywacją?
Oczywiście chłopak, znajomi, rodzina. Nawet nasz zwierzak (w końcu to dzięki niemu budzimy się co rano). Z rzeczy no cóż. To trochę trudniejszy temat, ale Internet w jakiś sposób również pomaga być lepszą wersją siebie, np. jeśli chodzi o dietę. (Tak tak wiem, on również szkodzi, nieważne). Jak najbardziej, te rzeczy są bardzo ważne w życiu. Jednak jak widzę posty o motywacji, gdzie blogerki wymieniają to samo, co ja przed chwilą, jednej rzeczy wciąż mi brakuje. Jakiej?
Siebie. Come on, nie rozumiem jak można tego nie wymienić. Oczywiście wsparcie ze strony innych osób jest dla mnie supermegaważne, ale muszę pamiętać, że w życiu robimy coś przede wszystkim dla siebie, bo przecież nikt nie przeżyje naszego życia za nas. Nie wyobrażam sobie, np. trzymać dietę tylko i wyłącznie ze względu na mojego chłopaka. Jasne, że chcę dla niego super wyglądać, ale jeśli sama niedobrze bym się czuła chudsza, na pewno nie poszłabym na dietę. Chudnę również dla samej siebie. Rzucam palenie nie tylko dla rodziców, rzucam również dla samej siebie. W końcu to oni ganiają mnie za fajki nie dlatego, że to ich widzi mi się, tylko chcą dla mnie jak najlepiej, a ja powinnam myśleć o swoim zdrowiu. (Oczywiście to są tylko przykłady, nie mówię tego na swoim doświadczeniu). Wstaję z łóżka, bo muszę wyjść z psem na spacer, ale również robię to przecież znowu: dla siebie. Nie przeleżę całego dnia pod kołdrą, muszę coś zrobić nawet jeśli mam chill day. Chociażby domowe spa, zajęcie się moim hobby i mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Pamiętajcie jedno. W życiu napędza Was wiele rzeczy i osób, ale musicie mieć gdzieś z tyłu głowy to, że jak robicie coś, to robicie to przede wszystkim dla siebie. To nie jest egoistyczne, to jest prawdziwe.
Do środy!
// Pola
Mądre słowa, ale myślę, że niestety dużo osób jednak zapomina o sobi i nie robi tych wszyskich rzeczy dla siebie tylko serio dla innych, co według mnie nie jest dobre
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%! Najlepszą motywacją dla każdego powinno być własne zdrowie, szczęście itp. Dlatego wychodzę z założenia, że najlepszą motywacją dla mnie jestem ja sama....oczywiście wsparcie bliskich jest czymś wspaniałym :)
OdpowiedzUsuńSzczerze - mam ogromne trudnośi z wyjściem ze strefy marzeń i zabranie się za realizowanie określonych celów, marzeń, postanowień, planów. Zależy mi na wyjściu z tego wszystkiego.
OdpowiedzUsuńObiema rękami podpisuję się pod tym, że wszystko to robimy tylko i wyłącznie dla siebie. Nigdy nie chciałbym zrobić czegoś, wbrew własnej woli bądź z przymusu osób trzecich.
Pozdrawiam!
Ale śliczny piesek! :)
OdpowiedzUsuńJa niestety o sobie myślę zawsze dopiero na końcu...
OdpowiedzUsuńbłąd, bardzo niezdrowe podejście
UsuńTo można porównać do budowania domu. Ważne by mieć okna , drzwi, zasłony itd. No ale bez fundamentów czy projektu nie zaczniemy tak jest tutaj. Dlatego zgadzam się z tobą :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
bardzo dobrze to ujęłaś ;)
UsuńJa właśnie dla samej siebie stwierdziłam, że pójdę robić Prawko. W tym roku mocno się zmotywowałam. Urocza psina;D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że egzamin poszedł/pójdzie świetnie!
UsuńMoją motywacją jest moja własna chęć. Ludzie czasem też, ale wszystko raczej u mnie się zaczyna i ja się napędzam do działania. U inspirujących ludzi można za to nabyć więcej wiedzy w danej dziedzinie.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam. Inni ludzie mogą odejść, a sami ze sobą będziemy zawsze, więc warto być swoim przyjacielem i o siebie dbać, robić rzeczy dla siebie, a nie dla innych ;)
OdpowiedzUsuńRacja. Czasem zapominamy o nas samych, a przecież to nasze życie i ważne, żeby w tym wszystkim pamiętać o sobie :D Słodki piesek :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
weruczyta
O siebie też trzeba się zatroszczyć, często wydaje mi się, że kobiety skupiają się na mężu, dzieciach, rodzicach a zapominają o sobie :)
OdpowiedzUsuńTym postem zwróciłaś uwagę na ważną sprawę jeśli chodzi o motywacje.
OdpowiedzUsuńJa nad tym nigdy nie myślałam ,ale rzeczywiście sama jestem swoją największą motywacją 😉
Uroczy psiak 😍
Pozdrawiam
trzeba być dla siebie największym przyjacielem i dbać o siebie!
OdpowiedzUsuńmadrze napisane.. a piesek, cudny! mam podobnego :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Dokładnie tak! Same dla siebie, jesteśmy najlepszą motywacją do działania :) A to, co robimy dla siebie, zawsze procentuje ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie też motorem napędowym jest mój pies ;)
OdpowiedzUsuńciekawe, bo dla mnie jednak ja sama ;)
UsuńZgadzam się - najważniejsza i najskuteczniejsza jest motywacja wewnętrzna, wypływająca z nas samych. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńUważam, że należy pamiętać o sobie i o swoich potrzebach. Tylko gdy my jesteśmy szczęśliwi możemy szczerze obdarzać innych pozytywnymi uczuciami. Dobrego dnia! Pozdrawiam! Codziennyuzytek.pl
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kwestię motywacji to powinniśmy być 'egoistami' i myśleć przede wszystkim o sobie. Zgadzam się, że nikt za nas naszego życia nie przeżyje, więc dlaczego ktoś inny ma być uzależnieniem tego jak działamy.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się z Toba zgadzam ! Uważam, że robienie rzeczy zgodnie z samym sobą jest bardzo ważne. Kazdy powinien mieć w sobie "zdrowy egoizm"
OdpowiedzUsuńA mi siłę dają pochwały. Jak uwierzę, że coś potrafię to nic mnie nie odwiedzie od pomysłu
OdpowiedzUsuńMi moje życie daje siłę, wiem, że jest super❤
OdpowiedzUsuńDobrze jest gdy równowaga pomiędzy tym, co dajemy innym i robimy dla siebie :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze napisane! Każdy to winien przeczytać by iść do przodu i mieć tzw. kopa:)
OdpowiedzUsuńno właśnie najgorsze jest to, że brakuje mi czasu żeby popatrzeć na siebie ciut egoistycznie i zająć się tylko i wyłącznie sobą:(
OdpowiedzUsuńnie musisz. Raczej chodziło mi o to, żebyś z tyłu głowy miała to że przede wszystkim jak coś robisz to robisz dla siebie
UsuńCo za uroczy psiak <3
OdpowiedzUsuńMi siłę daje moja rodzina i wsparcie jakie od nich dostaję każdego dnia :)
Zgadza się, ale jednak często myślimy o sobie właśnie na samym końcu.
OdpowiedzUsuńJaki cudny :-)
OdpowiedzUsuńjaka piękna psinka <3! bardzo mądry post :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Nie otworzymy się na świat, nie posmakujemy go i nie przeżyjemy życia radośnie jeśli ni dostrzeżemy swojej wartości :)
OdpowiedzUsuńJest dokładnie tak jak mówisz. Często zapominamy, że pewne rzeczy robimy głownie dla siebie nie dla innych tak jak nauka, dbanie o zdrowie, rzucanie nałogów. W pewnym momencie stajemy się odpowiedzialni sami za siebie, zaczynamy sobie zdawać sprawę z tego, że to co robimy ma wpływ głównie na nas samych. Nikt nie przeżyje życia za nas. Posiadanie zwierzaka jest bardzo dobrą motywacja, czasem pomaga nam zmienić swoje przyzwyczajenia. Śliczny piesek :) my mamy kota Lucyfera od miesiąca u nas mieszka.
OdpowiedzUsuń