7/11/2020 02:00:00 PM

Jak dobrze zacząć dzień z Polą?

Od zawsze wiadomo, że przysłowiowe wstawanie lewą nogą rujnuje nam potem cały dzień i tylko marzymy, żeby się skończył. Mówią, że jaki poranek taki cały dzień i tutaj się zgodzę. Wystarczy, że jest się niewyspanym, nie zdążyłaś zjeść śniadania i nie mogłaś włożyć ulubionej bluzki, bo była w praniu to na pewno dzień będzie do d... . No ale nie do końca musimy się zgadzać na to wszystko. Mam dzisiaj dla Was parę prostych zasad, które przyczynią się do tego, aby dzień stał się lepszy. Zacznijmy od nocy.
1. Cukier out!
Nie bez powodu się mówi, żeby nie jeść na noc, bo będą Ci się śnić diabły. Ostatni posiłek spożyj 3 h przed snem. Wtedy cukier już dawno 'zniknie' z Twojego organizmu i będziesz spać spokojniej.
2. Faza zen.
 Najbardziej wysypiamy się między godziną 22 a 2, więc jeśli pójdziesz spać o 22 i wstaniesz o 8 czy 9, będzie to jak najbardziej okej i będziesz o wiele bardziej wyspana niż być spała tyle samo, ale kładąc się o 4.
3. Nie nastrajaj się.
Nie warto budzić się zmyślą, że to będzie Twój najgorszy dzień na świecie, bo na pewno nic Ci nie wyjdzie w życiu osobistym, a szef na bank dziś na Ciebie nakrzyczy.
4. Fit life.
Wypij ciepłą wodę z wyciśniętą cytrynką i trochę się porościągaj. Witamina C na pewno Ci nie zaszkodzi, oczyści organizm z toksyn, a poranne ćwiczenia sprawią, że w Twoim organizmie zaczną się wytwarzać endorfiny, które nie bez powodu są nazywane hormonami szczęścia.
5. Walić to!


Pochlapałaś bluzkę? Zniszczyłaś buty? Szef w końcu zadzwonił, żeby na Ciebie nakrzyczeć? No to co? Pechowe sytuacje zawsze się zdarzają i nie do końca mamy na to zawsze wpływ. Należy więc po prostu się z tym pogodzić i... Jak to szło? Głowa do góry, pierś do przodu i takie tam ;)
Życzę Wam udanego weekendu i samych dobrych poranków, buziaki!
// Pola

45 komentarzy:

  1. Ha, ha fajne, optymistyczne rady. Dla Ciebie również przyjemnego weekendu.😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne porady ☺
    Takie dni się każdemu zdarzają -u mnie jest to zazwyczaj spowodowane małą (albo zbyt dużą) ilością snu i przemęczeniem obowiązkami
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pocieszające to na końcu:) a te AK ogólnie to zawsze jem ostatni posiłek około 2-3 godziny przed snem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przydatne rady, muszę w końcu zacząć pić ciepłą wodę z cytryną😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha końcówka jest zaskakująca! Ale to prawda! walić pewne rzeczy:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jem śniadań a ulubionych bluzek mam kilka. ;D
    Jeśli chodzi o zasady żywieniowe, preferuje inne. ;)
    W kwestii spania, jestem wyspana niezależnie od pory, w której się położę, ale liczę sobie bym przespała te 7 godzin przynajmniej.
    W ciągu dnia piję soki. Od rana nie pobudzam żołądka.
    Rozciąganie z rana nie jest dla mnie dobre, bezpieczniej jest rozruszać się najpierw i zrobić normalny trening w ciągu dnia.
    Pozytywnego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Naprawdę bardzo fajne porady. I dokładnie tak jest tyle rzecz, które nie zależą od nas, więc nie trzeba ich tak bardzo brać do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja dzisiaj położyłam się o 2 w nocy i chodzę jakąś do tyłu... 🤦

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja muszę powoli przestawiać swoje godziny snu... Zobaczymy ile czasu mi to zajmie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dla mnie wystarczy jedna nieprzespana noc albo ciężki dzień w pracy, najlepiej w zimę haha

      Usuń
  10. Jedzenie przed snem to faktycznie pomysł słaby. Ale są ludzie, którzy mogą jeść o każdej porze.

    Co do samego cukru to od czterech lat staram się jak mogę go unikać. Wiadomo, że w wielu rzeczach jest, jednak można nie słodzić herbaty czy tego typu rzeczy unikać.

    Temat maseczek jest trudny i w sumie nie do końca objaśniony przez ekspertów. W całej tej pandemii jest sporo absurdalnych rozwiązań, których nie da się wyjaśnić racjonalnie. Choćby zamknięcie wszystkiego co się da na kilka miesięcy, by teraz ratować co się jeszcze da.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście - tak naprawdę każdy może jeść przed snem, ale to niezdrowe, wpływa źle na nasz sen i często się tyje ;)
      co do cukru - super! właśnie też zaczęłam ograniczać i jestem z tego mega zadowolona.
      a to o maseczkach to a propo czego?

      Usuń
  11. Fajne porady. Lepiej jest nieraz wyłączyć się rano i nie myśleć o stresujących momentach bo wtedy niepotrzebnie się nakręcamy.

    OdpowiedzUsuń
  12. z takim nastawieniem to będzie super dzień!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja sobie zawsze tłumaczę, że pechowe rzeczy muszą być, żeby w życiu była równowaga ;) Chcę też zacząć rozciągac się z rana, moja koleżanka mi to zawsze polecała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż, z jednej strony fakt, inaczej nie docenilibyśmy dobrych chwil, ale z drugiej, możemy wielu sytuacji uniknąć, ogólnie jest to ciężki temat ;)
      Powodzenia w porannych ćwiczeniach!

      Usuń
  14. Woda z cytryną rano jak najbardziej, ale myślę, że nie ma co się zmuszać do kładzenia w jakiś konkretnych godzinach, bo każdy ma inne zapotrzebowanie na sen i też zaśnie o innej godzinie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nigdzie nie napisałam, że trzeba się zmuszać. Oczywiście każdy musi dostosować te zasady do samego siebie, są one ogólnikowe. Napisałam tylko w jakich godzinach organizm wypoczywa najbardziej. Nie trzeba ściśle trzymać się harmonogramu i spać między 22 a 2. Wystarczy w fazie zen spać 24-2 i organizm również nabierze sił.

      Usuń
  15. Lubię czytać takie optymistyczne posty pełne motywacji :)
    Twój jest świetny :) Wezmę sobie te rady do serca :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oh thanks for share all these good tips darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadzam się co do punktu o nastawieniu. Nie ma co oczekiwać najgorszego. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Picie wody z cytryna jest super! W ogóle wszystkie te rzeczy. Oprócz chodzenia spać o 22. Bo ostatnio robię to o wiele później... ;))


    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe rady. ;) Nie umiem póki co zasnąć o 22, chodzę spać o wiele później. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudny post, miło się oglądało :)

    veronicalucy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja swój poranek muszę rozpocząć od filiżanki cappuccina. Bez wypicia ulubionego napoju nie potrafię funkcjonować :D Ot, takie uzależnienie; ale później jaka energia do działania :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha niestety ja też dzień zaczynam od kawy, a dopiero potem piję wodę z cytryną, jednak w końcu uda mi się zmienić kolejność, a potem będę już tylko o krok bliżej od samej wody, bo w sumie to ją powinno się pić zamiast kawy hah ;)

      Usuń
  22. Bardzo dobre rady i chętnie z nich skorzystam. Podoba mi się twoje myślenie. Najbardziej chce z tym cukrem skończyć bo to samo zło. Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajne rady, ja niestety najciężej mam z kładzeniem się spać wcześniej, ale niedługo będę musiała się przerzucić. :) O niejedzeniu 3 godziny nie słyszałam, raczej spotkałam się z półgodzinną przerwą. Po 3 godzinach czuję, że złapałby mnie głód, a nie wiem czy zasnęłabym głodna 😅🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niektórzy mówią, że po 18 jeść niewolno, ale myślę, że jednak lepiej nie jeść te 2-3h przed snem lub zjeść coś naprawdę małego, bez cukru

      Usuń
  24. Punkt "walić to" bardzo mi się podoba 😁 ja staram się chodzić spać o 22 każdego dnia. No z wyjątkiem weekendów

    OdpowiedzUsuń
  25. Super rady! Fajne podjescie bardzo pozytywne :) Ja swój poranek zawsze zaczynam od szklanki wody. Jeśli chodzi o spanie to u mnie róznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. What a great tips! Thanks for sharing
    Have a great day.

    Infinitely Posh

    OdpowiedzUsuń
  27. Właśnie uświadomiłam sobie ile mam złych nawyków ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny wpis ja często kilka sekund po przebudzeniu jestem po prostu wkurzona, za chwilę to mija ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam to samo, ale sądzę, że to po prostu przez budzik, nienawidzę jak dzwoni hah ;)

      Usuń
  29. Bardzo mądre porady! Ja największy problem mam z chodzeniem spać o normalnej porze. Niestety bardzo często kładę się 1-2, a wstaję koło 7.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zgadzam się totalnie z punktem 2 :D od 22 do 6 będę wyspana ale już od 3 do 11 nie ma opcji żebym się wsypała :D codziennie dzień zaczynam od wody z cytryna :(

    OdpowiedzUsuń
  31. ja już od dawna mam nastawienie walić to ;D szkod ami życia na przejmowanie się ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. Lovely ideas 🌷

    I'm following you, if you would like to become blogger friends, you can find me here :) Shades of Silvie

    Have a lovely day 🌻

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo cenne rady. Ja ostatnio cały czas wstaje lewą nogą. Muszę coś z tym zrobić :D Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Latem poranki zawsze są milsze niż w sezonie jesienno-zimowym ;))

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś. Post przeczytany? Będzie mi niezmiernie miło, jeśli go skomentujesz. Możesz to zrobić również anonimowo. Jeśli regularnie tu zaglądasz, ucieszę się z Twojej obserwacji.
*modernizacja włączona po to, aby uniknąć spamu
* nie zostawiaj linków, jeśli będę chciała sama Cię znajdę ;)
* nie toleruję obs/obs
* staram się odwiedzić każdego czytelnika
* komentując, zgadzasz się na przetwarzanie danych.

Copyright © Don't understand , Blogger