Wiecie za czym chyba najbardziej tęsknię podczas lockdownu? (Chociaż nie do końca jestem na lockdownie, bo na szczęście normalnie pracuję, jedyne co się zmieniło w moim życiu to możliwość lekcji online z czego nawiasem mówiąc jestem bardzo zadowolona i chciałabym, żeby tak zostało). Za podróżami. Wiecie ile bym dała, żeby móc już wsiąść w samolot i polecieć sobie na jakichś wypoczynek? Uwierzcie, że wiele.
Ogólnie podróże są dla mnie w życiu czymś ważnym. Podczas wyjazdów, nawet tych samochodowych wreszcie mam czas dla samej siebie i nic mnie nie obchodzi. Odkładam telefon i korzystam z każdej chwili. Dzięki podróżom mamy możliwość odkrywania nowych miejsc, powiedziałabym nawet, że samych siebie, no i odprężenia się, wręcz totalnego odmóżdżenia. Osobiście kocham ten moment, kiedy dzwoni mi budzik i zaczynam dopakowywać ostatnie rzeczy, walizka nie chce się do końca zamknąć, bo jak zwykle wzięłam najmniejszą, a rzeczy mam najwięcej, robię wszystko w pośpiechu aż wreszcie docieram na lotnisko. Nie wiem, może jestem dziwna, ale jestem zakochana w całej tej otoczce pośpiechu i nerwów, które towarzyszą mi podczas przechodzenia przez bramkę, sprawdzania czy aby na pewno mam paszport i w przechodzeniu mini zawału, kiedy nie wiem co zrobiłam ze swoją walizką. Myślę też, że dzięki lekkiemu stresowi, który towarzyszy mi od samego rana, bardziej doceniam chwile spędzone w samolocie. Po prostu wsiadam, samolot zaczyna wzbijać się w powietrze, a ja zaczynam cieszyć się jak małe dziecko i nie mogę odkleić się od szyby, bo właśnie podczas startu samolotu czuję się najlepiej na świecie. Serio, to dla mnie najlepsza atrakcja - startowanie, a potem dopiero lądowanie. W między czasie mogę w końcu się odprężyć, pobyć sama ze sobą pod warunkiem, że jakiś bąbelek akurat nie kopie mnie w siedzenie i pójść spać. Haha tak. Często śpię podczas lotów, bo w końcu zaczyna mi się nudzić, zwłaszcza jeśli to już droga powrotna, wtedy zazwyczaj jestem najbardziej zmęczona. Swoją drogą, wakacje męczą, a przecież wyjeżdżamy, żeby odpocząć..
Okej, dalej - przechodzimy do lądowania (tutaj, jak zwykle niektórzy klaszczą...), potem już tylko w duchu mam nadzieję, że bagaż dotrze do mnie jak najszybciej, zaczyna kręcić mi się w głowie od patrzenia na walizki leżące na taśmie, chwytam w końcu swoją i zaczyna się. Podczas podróży do hotelu nie chce mi się już spać, patrzę tylko na widoki. Docieram do hotelu iii wreszcie. Oficjalnie zaczynamy wypoczynek. Plaża, słońce, basen, morze, nowe smaki, nowi ludzie, przygody, no ogólnie jak to wakacje, wiecie o czym mówię. Naprawdę za tym tęsknię i mam nadzieję, że w tym roku jednak nic mnie nie ominie. Swoją drogą aż tak tęskno mi za plażą, że średnio co drugi dzień śni mi się, że jestem w jakimś atrakcyjnym kraju i siedzę nad hotelowym basenem i po prostu odpływam na słońcu po czym budzę się i widzę, że znowu pada 3 dzień z rzędu. Zastanawiam się wtedy czemu nie mogę mieszkać na Malediwach czy innej słonecznej Kubie.
No miejmy nadzieję, że jak najszybciej wróci wszystko do normy, ale jeśli nie, pamiętajmy, że w Polsce też może być bardzo fajnie.
A za czym Wy tęsknicie najbardziej na lockdownie? Podróże, imprezy czy może w ogóle coś innego?
// Pola
Ajjj, a ja właśnie nie lubię tego pośpiechu i stresu na lotnisku xD
OdpowiedzUsuńJa tesknie za chłopakiem, którego nie widziałam od 5 miesięcy przez lockdown :(
współczuję, ale powoli wszystko wraca do normy, więc trzymam kciuki, że niedługo się zobaczycie!
UsuńJa lubię podróżować ale mi w zupełności wystarcza sam moment podróży. Od biedy sam rower też mi wystarcza jako podróż. Jako mała dziewczynka zasypiałam w samochodzie :D
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
haha ja nadal zasypiam w samochodzie!
UsuńMoże to dziwnie zabrzmi, ale tęsknie za chodzeniem do szkoły, po prostu za tą rutyną. Przez kwarantannę totalnie się rozleniwiłam i nie chce mi się tak przysiadywać do nauki. Poza tym brakuje mi tych wszystkich twarzy i towarzystwa. Jest mi smutno gdy myślę, że został mi tylko niecały rok szkoły.
OdpowiedzUsuńOprócz tego - tęsknie za 18-nastkami. Pokochałam je! Cieszę się jednak, że moja będzie mogła się już odbyć, bo też powoli traciłam nadzieję.
Malediwy to moje wymarzone miejsce do odhaczenia kiedyś w przyszłości :D Tak bardzo chciałabym je zobaczyć :)
zofia-adam.blogspot.com
trzymam kciuki za nas obie, żeby Malediwy kiedyś wypaliły! Co do szkoły - to wcale nie jest dziwne, również miałam taki moment, że chciałam wrócić, jeszcze przyjdzie na wszystko czas ;)
UsuńJa tęsknię w sumie za dawną normalnością. A w kwestii planów wakacyjnych - mieliśmy lecieć gdzieś gdzie jest murowana pogoda i odpoczywać, ale hmmmm.... chyba musimy lekko zmienić kierunek naszego odpoczynku...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
u mnie tak samo, słoneczną Tunezję będę musiała zamienić chyba na coś innego, ale miejmy nadzieję, że nadrobimy w przyszłym roku!
UsuńRównież pozdrawiam :)
Już niedługo polecisz gdzieś tam. Wszystko wraca do normy. Miejmy nadzieję, że nie będzie powtórki na jesieni, bo już nas straszą....... Pozdrawiam serdecznie. :) .
OdpowiedzUsuńoby nie ;) również pozdrawiam!
UsuńMiejmy nadzieję, że niebawem wszystko wróci do normalności. Nie wyobrażam sobie, że w tym roku już nie będę w podróży...
OdpowiedzUsuńJa też lubię podróżować, i masz rację, że w podróżach odkrywamy nie tylko nowe miejsca, ale także siebie. Cóż, puki co trzeba poczekać...
OdpowiedzUsuńOj przeczytałam z ciekawością i zamarzyła mi się taka podróż, chociaż maleńka. :) Ciekawie piszesz, odwdzięczam się tym samym, również obserwuję. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, bardzo mi miło :)
Usuńvery nice! 👏👏👏 Thanks for sharing! 🌈🌈🌈
OdpowiedzUsuńI do miss being outdoors too. Everything will be back to normal in no time :)
OdpowiedzUsuńMarie
https://theflowerduet.blogspot.com/
I hope so!
Usuńdziękuję pięknie!:)
OdpowiedzUsuńdoskonale Cię rozumiem, przez pandemię wypadły nam wyjazdy na Bali i Islandię, cieszę się, że zdążyliśmy na wymarzone Malediwy przed tym wszystkim
a co do wakacji w Polsce, szkoda, że fajne miejscówki są już zarezerwowane do końca lata:D
Na pewno Bali i Islandia nie przepadły na dobre, w końcu się uda! A co do Polski, to fakt, ale jeszcze się łudzę, że uda mi się coś znaleźć ;)
Usuńmam nadzieję!
Usuńjeśli dobrze poszukasz to na pewno trafisz na jakieś perełki, które nie są jeszcze popularne, a tym samym oblegane, nam się udało coś porezerwować dopiero na jesień, ale w sumie bardzo lubię lato w Warszawie więc nie narzekam:)
Piękne zdjęcia, szczególnie to ostatnie 😊 fajnie, że powoli wraca już wszystko do normy, bo marzy mi się taka podróż oraz sobotni wypad do klubu z koleżankami😊
OdpowiedzUsuńOgólnie podróże są dla mnie jednymi z najważniejszych rzeczy w życiu i za nimi tęsknię w tej sytuacji najbardziej, a ulubione kierunki to zdecydowanie południe, więc będę kombinować, żeby te wakacje również spędzić poza Polską:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
Również obserwuję:)
Ja tęsknie za morzem. Pomimo tego, że mieszkam niedaleko to przez to wszystko straciłam chęci.Teraz wszystko pomału wraca do normy, więc mam nadzieję, że niedługo zobaczę morze i piasek :-)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, że mieszkasz niedaleko, moim zdaniem powinnaś z tego korzystać, np. ja dałabym się pokroić, żeby mieszkać gdzieś blisko plaży, mam nadzieję, że szybciutko odzyskasz chęci ;)
UsuńOd kilku lat wiecznie jeździłam na wakacje zagraniczne i to kilka razy w roku, więc te w Polsce to odmiana, lecz miła ❤
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! A ja najbardziej tęsknię za beztroską, za tym żeby nie bać się chodzić w sklepie bez maski, nie myśleć o zagrożeniu jakimś wirusem.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że to powiem ale tęsknie za lotem! Dlatego zdecydowanie się z Tobą zgadzam! A o wakacjach.. jeejku miałam być w maju w Dubaju, a tymczasem wycieczkę odwołano:( Mega ubolewam, myślałam że sobie odpocznę:(
OdpowiedzUsuńwspółczuję, ale trzymam kciuki, że polecisz, jak nie teraz to później ;)
UsuńZdjecia to piękna pamiątka, zwłaszcza teraz, kiedy nie można nigdzie poleciec miło popatrzeć na zdjęcia. Ja tez lubię zajęcia online i też lubie atmosfere przed wyjazdem. Najbardziej lubię pakowanie. A co do klaskania w samolocie, niby wiem, że trochę siara, ale zawsze to robię 😂
OdpowiedzUsuńhaha ja za pierwszym razem też klasnęłam, bo wiadomo, pierwszy lot - największe emocje :D
UsuńPięknie tam :)
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś filmy" Polska z góry" jest tak piękna i kilka miejsc chciałabym odwiedzić. Może Bory Tucholskie, Podlasie... pozdrawiam cieplutko i fajnego miejsca na wypoczynek Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam podróżować! Brakuje mi tej normalności, ale wierze, ze wszystko wróci do porządku. W tym roku nie mam planów na wakacjie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Zdecydowanie w Polsce może być pięknie, zapraszam do mnie na serie wakacje w Polsce! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJa dużo nie podróżuję więc za tym mi nie tęskno ale rozumiem Ciebie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjecia, ja za podróżowaniem nie tęsknię, bo nigdy dużo nie podróżowałam, ale tęsknię za normalnością.
OdpowiedzUsuńcudiwne widoki:)
OdpowiedzUsuńAtrakcyjne życie zawsze robi wrażenie. Cudownie!
OdpowiedzUsuńAjjj okropnie tęsknię za podróżami.. :(
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
http://artidotum.blogspot.com/
Piękne zdjęcia. Też uwielbiam podróże...
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam podróże 😍
OdpowiedzUsuńJednak ta cała "nerwowa otoczka " to coś czego nie lubię najbardziej ,chyba największy minus podróży...
Mam nadzieję że nie zostanę zlinczowana ,ale teraz to mi już niczego nie brakuje - jest mi dobrze ,co było najpotrzebniejsze otworzyli i jest ok -no ale tylko dla mnie 😉
Pierwsze zdjęcie ,a raczej miejsce -przepiekne 😍
Pozdrawiam
Lili
ja raczej też nie narzeka, w porównaniu do tego co było, teraz jest o wiele lepiej :)
UsuńTo Chorwacja, zgadzam się, na razie ze wszystkich miejsc, które odwiedziłam, tam jest najładniej :)
Również pozdrawiam!
Chętnie pojechałabym do domu ale niestety Uk wprowadziło od 1 czerwca 14 dniową kwarantannę po powrocie, więc nie wiem czy uda mi się pojechać gdzieś w tym roku:(:(
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, że tak!
UsuńŻyczę Ci, żebyś jak najszybciej mogła zrealizować swoje podróżnicze plany. ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńSamolotem nigdy nie leciałam, ale podróże lubię. Z chęcią bym się wybrała na jakieś małe wakacje. Śliczne zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńmyślę, że na lajcie będizmey podróżować ;) a przynajmniej po POlsce sobie pojeździmy :)
OdpowiedzUsuńpo Polsce na pewno, myślę, że po Europie też, ale miałam w planach dalsze kraje i no niestety ;)
Usuń